Wuya
Heylin_Admin

Dołączył: 28 Kwi 2007 |
Posty: 62 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Heylin |
|
 |
Wysłany: Wto 12:07, 01 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Wuya, czego nie da się ukryć, od pierwszego spotkania z Chase Youngiem jest nim wyraźnie zainteresowana. Z początku głównie dlatego, że Chase jest potęgą i wiedźma ma przy nim nadzieję zebrać wszystkie Shen Gong Wu oraz odzyskać ciało - szybko jednak okazuje się, że Chase'a nie obchodzą "jej magiczne zabawki", jak mówi. Wuya jednak nie dochodzi od niego. Dlaczego? Cóż, Chase Young jest postacią zdecydowanie negatywną: złą i bezwzględną, ale także niezwykle opanowaną, mającą niemal zawsze wszystko pod kontrolą, typowym władcą. Wuya, jak sie okazuje w odcinku "Nowy Porządek", jest zauroczona Chasem, o czym świadczą chociażby jej słowa pod adresem Younga: "Gdybym była młodsza... i odzyskała ciało". W istocie, po odzyskaniu po raz drugi swego ciała, Wuya zostaje u boku Chase'a. Nie dąży samodzielnie do władzy, ale wiernie mu towarzyszy. Od tego momentu możemy zobaczyć ją np. idącą pod rękę z wybrankiem. Wuya staje się przy Youngu o wiele bardziej kobieca.
O niezwykłości i pewności tego uczucia może świadczyć także fragment odcinka "Czas po Czasie, cz. 2", kiedy zmieniwszy przeszłość, Omi wraca do teraźniejszości, w której Chase Young jest dobry, zaś Mistrz Mnich Guan jest tym, który wypił zupę Hannibala Roy'a. Gdy Chase zostaje niemal zmuszony do wypicia Lao Mang Long, aby uwolnić Omiego i jego przyjaciół, po czym - oczywiście - staje po stronie Heylinu, Wuya będąca najprawdopodobniej z Mistrzem Mnichem Guanem znacząco zerka na jaszczurzą postać Chase Younga. Jednak Wuya często spiskuje i walczy przeciw Chease'owi. Często pomaga jej w tym Hanibbal. Jednak na końcu współpracuje z Chasem.
|